Co ciekawego było w odchodzącym roku 2022, a co przyniesie nam rok 2023?
To pierwsze to w miarę proste wystarczy zerknąć na statystyki. Jak to wygląda z mojej pozycji? Wydarzeniem na skalę światową dla mnie był tak zwany atak na „łańcuch dostawcy”, mówię tu o ataku na produkt Orion firmy SolarWinds. Umieszczenie złośliwego kodu w Orionie doprowadziło do prawie 100 ataków na firmy.
Dla polskich firm wydaje mi się, że problemem był jednak ransomware! Czy mam kopię i czy mogę z niej skorzystać? Czy publikacja danych pozyskanych przez przestępcę to będzie problem dla mojej firmy? No i czy zapłacić? A jak tak to jakie mam gwarancje przy negocjacji z przestępcą?
A co z indywidualnymi użytkownikiem Internetu? Tu to chyba problemem były socjotechniki?
Zaczynając od SMS-ów z dopłatami kierujących na fałszywe strony przez spoofig czy ataki na OLX kończąc na fałszywych inwestycjach! O tych atakach już pisałem wcześniej 👇.
A co w roku 2023?
Wróżenie z fusów czy szklanej kuli zostawiam innym. Patrząc na ostatnie 3 lata, życie samo napisało nam taki scenariusz, które ciężko było by wymyślić. A jeżeli już to na pewno zakwalifikowano by go do fantastyki😀. Zresztą, co tu ukrywać jestem zagorzałym sympatykiem takiego gatunku. Tylko do tej pory wydawało mi się, że nie należy mieszać realu z fikcją literacką czy filmową😜.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz